wtorek, 1 lutego 2011

Aquaparki - udane wakacje z dziećmi

Wakacyjny wypoczynek wcale nie musi oznaczać leżenia plackiem na plaży. Ten cenny czas, zwłaszcza jeżeli spędzamy go z dziećmi, można wykorzystać ciekawiej i aktywniej. Możliwości jest dużo, nie tylko za granicami naszego kraju.
Oto kilka propozycji Aquaparków:    

ADALAND - Turcja

Choć tak naprawdę znajduje się w Azji, należy do największych parków wodnych w Europie. Dziennie odwiedza go kilka tysięcy osób. Jego atuty to murowana pogoda i wodne atrakcje.
Największym walorem tego aquaparku jest amfiteatralne położenie na stoku góry z widokiem na luksusowy hotel Tusam, zatokę i Morze Egejskie. Wiąże się to ze spacerem pod górę do kolejnych atrakcji. W centrum znajduje się spory basen, prowadzą do niego wszystkie rury i zjeżdżalnie. Wygląda to bardzo malowniczo, bo każda rura ma inny kolor i kształt, a to ostatnie oznacza różną prędkość jazdy. Adrenalina skacze najbardziej w Black Hole (panują w niej niemal całkowite ciemności) i na Yellow Python, którą pokonuje się pontonami.
Z 26 zjeżdżalni warto wybrać Red Phantom, którą pruje się 60 km/godz., i 52-metrową Kamikaze. Bardziej rozrywkowa jest biała White Tiger, bo mogą nią zjeżdżać obok siebie, trzymając się za ręce, trzy osoby. Kto lubi niekontrolowany zawrót głowy, może wybrać zjeżdżalnie "kręcone" - Big Tornado, Tarantulę albo Crazy River. Dla maluchów przygotowano zjeżdżalnie Minitornado oraz Rainbow w kolorze tęczy. Dzieciaki pobawią się też w przeznaczonym dla nich sektorze parku Kids Zone, gdzie czeka basen z grzybkami wodnymi, łódź piratów, spotkanie z potworami morskimi i jazda na elektrycznym byku, przypominającym bajkowego Fernando. Z kolei dorośli mają wspomniany już basen ze słoną wodą, jacuzzi i piaszczyste plaże, rozgrywki siatkówki i piłki plażowej, a o godz. 16.00 "Taniec w deszczu" z nagrodami. Niestety, strefa raftingu jest na razie zamknięta - szkoda, bo przeprawa ostro falującym kanałem wodnym może być emocjonująca. W pobliżu umieszczono jednak tandetne i dyskusyjne w odbiorze scenki pokazujące np. gotowanie białego w kotle przez stado dzikusów. Warto za to zobaczyć w przylegającym do aquaparku Dolphin Park godzinne show z delfinami i fokami, odbywające się na tle całkiem przyzwoitej makiety Biblioteki Celsusa z Efezu. Na życzenie można popływać z delfinami. Adaland stale dokłada nowe atrakcje, np. w tym roku w czerwcu ma zostać otwarty Sealand z akwariami, 4 słonymi basenami i tropikalną rzeką.  

WORLD WATERPARK - Edmonton, Kanada

Kryty park usytuowany w największym centrum handlowym świata, oferuje liczne zjeżdżalnie dla małych i dużych - najszybsza zwie się Sky Screamer, najwyższa Twister. Inne atrakcje to basen z falami, skoki na bungee i różne miejsca do zabawy dla dzieci, np. Dol-phin Kiddie dla najmłodszych czy The Little Caribbean dla trochę starszych  

WILD WADI - Dubajj, Zjedn. Emir. Arabskie

Został zbudowany na wzór arabskiej oazy. Jedną z największych atrakcji jest zjeżdżalnia  Master Blaster, gdzie woda wynosi ludzi do góry, oraz Jumeiraj Sceirah, którą mknie się 80 km/godz.

OCEAN DOME, PHOENIX SEAGAIA

RESORT - Miyazaki, Japonia To największy kryty park wodny na świecie z piaszczystą plażą, temperaturą jak w tropikach, mnóstwem zjeżdżalni i atrakcji.

NOAHS ARK WATER PARK

Wisconsin Dell, USA Największy aquapark w Stanach Zjednoczonych oferuje zabawę w 45 wodnych zjeżdżalniach, do których należy Black Anaconda (najdłuższa na świecie), The Plunge (zjeżdża się głową do przodu) i Black Thunder z efektami specjalnymi i wodospadami.

TATRALANDIA - Słowacja

Największy i najbardziej pomysłowy park zabaw wodnych na Słowacji liczy sześć basenów termalnych, trzy z przezroczystą ogrzewaną wodą oraz 21 rur i wodnych zjeżdżalni.
Każdy obiekt ma zabawną nazwę i dostarcza niepowtarzalnych wrażeń. I tak Volcano to całoroczna rura dla początkujących, na Niagarze - trzytorowej zjeżdżalni - poruszamy się na wodnych bobslejach głową w dół, na Twisterze zjeżdżamy ruchem spiralnym, w Black Hole suniemy w dół w całkowitych ciemnościach. Ale to dopiero początek, bo oprócz części basenowej jest moc innych atrakcji. W Strefie Adrenalinowej osoby pozbawione lęku przestrzeni mogą spróbować wspinaczki po linach i sztucznych skałkach, amatorzy silnego uderzenia stanąć na ringu bokserskim, a zwolennicy gier zespołowych zagrać w paintball. Są to jednak rozrywki dla starszych dzieci i dorosłych. Co zaś dla maluchów? Oczywiście Funk Park z trampolinami, kręglami rosyjskimi, szachami i nadmuchiwanymi zamkami, gdzie nasza pociecha "ginie" zaaferowana na dobrych kilka godzin. Największym powodzeniem cieszy się jednak Western City. Jest tu nie tylko arena, gdzie można obejrzeć popisy kowbojów z pistoletami i pokazy sokolnicze. W miasteczku w stylu Dzikiego Zachodu, podzielonym na minidzielnice, można zajrzeć do domu Meksykanina, zjeść burritos i kupić sombrero, zobaczyć, jak żyli poszukiwacze złota, obejrzeć indiański namiot, a na koniec spocząć na stołku w saloonie.
Na zmęczonych czeka relaks w kompleksie "Tatra-Therm-Vital" z 16 parowymi, wodnymi i masażowymi kąpieliskami. Tutaj też każda usługa nosi swoją nazwę - bąbelkowy masaż stóp odbywamy zatem w Jeziorze Przodków, ziołową aromaterapię w Świątyni Ofiarnej, a inhalację parową o zapachu eukaliptusa bądź mięty pieprzowej w Kotle Parowym. Przewaga Tatralandii nad większością słowackich aquaparków polega nie tylko na mnogości rozrywek, ale i na położeniu w przepięknej scenerii Tatr Zachodnich.  


GARDALAND - Włochy


We Włoszech prym wiedzie Gardaland położony nad jeziorem Garda, od którego wziął nazwę. Mimo 30-letniego stażu park przyciąga rocznie 3 mln turystów.
Do Gardalandu można wejść za darmo - ale pod warunkiem, że ma się mniej niż 100 cm wysokości. Wzrost jest sprawdzany za pomocą specjalnej miarki mającej postać sympatycznego baby-dinozaura, który jest maskotką parku. Mapa atrakcji znajdująca się za bramką podpowie, od czego zacząć zwiedzanie. Pierwsze wrażenie po przekroczeniu bramki to wszechobecna zieleń, której brakuje np. w Tatralandii - w zasadzie pozbawionej jakiejkolwiek roślinności. Na liście priorytetów powinna się znaleęć Dolina Królów, czyli podróż do starożytnego Egiptu, gdzie zwiedzimy odtworzone grobowce faraonów z Gizy i być może odkryjemy nieprzebrane skarby. Jungle Rapids zrobi wrażenie również na dorosłych. To wyprawa łodzią na poszukiwanie zaginionych cywilizacji, spotkanie z Buddą, drapieżnikami czyhającymi w dżungli na każdym zakręcie rzeki z zamiarem pożarcia obcych przybyszów i pobyt w trzewiach wulkanu podczas jego erupcji. Odmianą będzie spotkanie oko w oko z piratami na galeonie, który opłynął siedem mórz. Albo z Tunga, tutejszą wersją Tarzana wśród dzikich ludów Afryki. Jakby tego było mało, Gardaland oferuje nieograniczony świat fantasy. Jego granice można przekroczyć w jednym z wagoników Transgardaland Express objeżdżającego cały park.

Tropikalna wyspa w pobliżu Berlina

Ogromną szklaną kopułę widać z daleka. W pierwszej chwili jej widok wprawia w osłupienie. Nic dziwnego, największa w Europie tropikalna wyspa pod szkłem ma 360 m długości, 210 m szerokości i 107 m wysokości. To Tropical Island Resort pod Berlinem.
Jest otwarty bez przerwy, kusi licznymi atrakcjami. Jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji chodzić po tropikalnym lesie - nic prostszego, tu wąskie ścieżki wiją się wśród palm, pnączy, orchidei, egzotycznych kwiatów i drzew owocowych. Nad namorzynowymi bagnami rozpostarte są specjalne mostki i kładki.
Kilka kroków i trafiamy na egzotyczną lagunę prosto z Wysp Bali. Kamienne posągi ukryte wśród bujnej roślinności przyglądają się, gdy zanurzamy się w rzece (wybudowanej specjalnie na potrzeby parku) i płyniemy, mijając balijskie chaty, groty skalne i wyspę zamieszkaną przez małpy.
Na samym środku "wyspy" znajduje się tropikalna wioska. To idealne miejsce na skosztowanie regionalnych przysmaków znad Pacyfiku. Kilka restauracji i kawiarni kusi zapachami i aromatem kawy. Jeśli ktoś chce jeszcze bardziej wczuć się w klimat balijskiej wioski, może odwiedzić miejscowy "rynek", czyli bazar z pamiątkami, tropikalnymi roślinami i ludowym rękodziełem. Wszystko kolorowe i orientalne. Największą atrakcją Tropical Island Resort jest "rejon południowego Pacyfiku" zajmujący powierzchnię 4000 m kw. Stajemy na brzegu "oceanu" na delikatnym piasku, drobne fale muskają stopy. Wielką plażę okupują wielbiciele gry w siatkówkę i piłkę nożną. W wodzie szaleją dzieci - na materacach, z piłkami i nadmuchiwanymi rekinami. Dopiero kilka metrów od brzegu można spokojnie popływać. Czysta woda, gładki "ocean", błękitne niebo nad głowami i wspaniałe słońce - po prostu żyć, nie umierać.

Wyjazdy typu last minute cieszą się wśród fanów turystyki ogromnym zainteresowaniem. Możliwość korzystania z bardzo tanich wyjazdów zagranicznych przyciąga uwagę i powoduje, że polski turysta, czeka na ostatnią chwilę z rezerwacją takiego wyjazdu. Czy jednak last minute jest bezpieczne?

W internecie odnaleźć można całe mnóstwo opinii, które wskazują, że last minute to wielka pułapka na turystów. Przeglądając fora internetowe zobaczycie mnóstwo ciekawych pomysłów, które pochodzą najczęściej od niezadowolonych turystów. Jakie zatem najczęściej padają oskarżenia, w kierunku wyjazdów turystycznych last minute?
Turyści twierdzą, że w przypadku last minute, dużo większe jest prawdopodobieństwo nie otrzymania wolnego miejsca w hotelu. Biura podróży sprzedają wyjazdy na ostatnią chwilę i niestety, bardzo często potrafią się pomylić. Efektem podania złych ilości są zniszczone wakacje dla turysty, ale taka sytuacja może się zdążyć w przypadku każdego wyjazdu - nie tylko last minute.
Inną ciekawostką jest sugerowanie, że turyści, którzy wybiorą wyjazd last minute liczyć się muszą z otrzymaniem kiepskich pokojów w hotelu. Skoro zapłacili tak mało, to oznacz to, że przecież standard będzie dużo gorszy. Oczywiście nie jest to prawdą. Niższa cena last minute nie pochodzi od gorszego pokoju, ale z rozsądku biura podróży oraz hotelu! Obydwie te firmy oczekują, że uda się im się sprzedać wyjazd za jakąkolwiek cenę, byle tylko zapełnić miejsce. Przecież zawsze zajęte miejsce to dodatkowe środki dla biura podróży, a przecież ich zdobycie, wcale do prostych nie należy. Hotele również liczą na jak największą liczbę klientów. Dzięki temu właśnie wyjazdy last minute,  do cudownych miejsc na świecie, są tak bardzo tanie.
Czy rok 2011 ponownie będzie obfitował w last minute? Po licznie wyjazdów, jakie biura podróży zdołały sprzedaż już teraz w styczniu, wywnioskować można, że wyjazdów w promocyjnych cenach będzie bardzo mało, ale tak naprawdę, trudno jest cokolwiek w tym zakresie przewidzieć.
Czy last minute ma również swoje minusy? Oczywiście. Przede wszystkim należy tutaj powiedzieć o konieczności rezerwowania wyjazdu w ostatniej chwili. Nie macie czasu na dokładne poznanie wszystkich ofert, gdyż już za kilka minut z danej promocji może skorzystać ktoś inny. Tym samym nie sprawdzicie dokładnie opinii na temat danego biura, hotelu czy kurortu. Czasami już  po rezerwowaniu wyjazdów może okazać się, że dany hotel posiada fatalne opinie, ale udało się wam je odnaleźć dopiero po długich poszukiwaniach. Pamiętajcie zatem o ostrożności!

Czerwony Klasztor jako wotum za zabójstwo

Wyjazdy w Beskid Sądecki są bardzo kuszące. Nie tylko sama Szczawnica, ale i wiele innych wspaniałych miejsc kusi, by spędzić tam chociaż dwa, trzy dni. Można rozwiązać to w ten sposób, że wybierzemy sobie jakaś miejscowość na bazę noclegową i stamtąd, możemy sobie urządzać wycieczki.
Taki komfort jaki zapewniają hotele trochę rozleniwia i raczej wprowadza w błogi, wypoczynkowy nastrój, aniżeli skłania do urządzania wycieczek. Jednak jeśli ktoś się zdecyduje, to jedną  z takich wycieczek może zorganizować i wybrać miejsce stosunkowo niedaleko oddalone od Szczawnicy.

Na pewno warto włożyć trochę wysiłku, aby obejrzeć piękny zespół klasztorny Czerwony Klasztor. Czerwony Klasztor położony jest po słowackiej stronie pasma Pienin i jest prawdziwą perła architektoniczną pienińskiego krajobrazu. Klasztor został ufundowany jako zadośćuczynienie przez węgierskiego rycerza Kokosza Berzeviczy. Kokosz Berzeviczy odstąpił zakonnikom w XIV wieku teren wsi Lechica znajdujący się w Dolinie Świętego Antoniego pod budynki przyszłego klasztoru. Była to część kary, na jaką został skazany Kokosz Berzeviczy za zabójstwo. Oprócz Czerwonego Klasztoru rycerz Kokosz Berzeviczy miał jeszcze ufundować 5 innych obiektów kościelnych.

Nazwa Czerwony klasztor pochodzi podobno od tego, że pierwotnie budynki klasztorne były postawione z czerwonej cegły. Zresztą, to zrozumiałe. W XIII i XIV wieku cegła była jednym z najpopularniejszych materiałów budowlanych i budowli, które powstały wówczas w Europie (choćby krakowski Barbakan), zostało wybudowanych z czerwonej cegły.

Najcenniejszym obiektem wśród budynków Czerwonego Klasztoru jest Kościół Świętego Antoniego. Kościół wybudowano w XIV wieku i pierwotnie miał charakter gotycki, ale później przebudowano go i w efekcie obecnie zewnętrzny oraz wewnętrzny wygląd kościoła  jest mieszanką elementów barokowych i gotyckich. Aby samemu się przekonać, czy Czerwony Klasztor rzeczywiście jest taki piękny, trzeba tam pojechać, obejrzeć i ocenić.

Agroturystyka nad morzem

Pensjonaty agroturystyczne to coraz bardziej popularna forma ośrodków wczasowych. Ich różnorodność już teraz daje wielkie możliwości wyboru konkretnych uslug i atrakcji. Umiejscowione w strategicznych punktach Polski, stanowią idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek.
Agroturystyka - co to właściwie oznacza.
Sam termin agroturystyka oznacza wypoczynek na obszarach wiejskich. Można go podzielić na dwie odmiany. Pierwsza z nich to aktywny udział w życiu społeczności wiejskiej, czyli praca na gospodarce czy też wykonywanie prac domowych, dojenie krów, obrządek zwierząt domowych itp. Taka forma wakacji to ciekawa odmiana dla mieszkańców miast, a zwłaszcza dla ich dzieci, które w warunkach miejskich nie mają możliwości zobaczenia na żywo zwierząt domowych, maszyn rolniczych i pól uprawnych. Dla nieco starszych gości taki wypoczynek to możliwość powrotu do "starych czasów" lub po prostu okazja do niebanalnego spędzenia wolnego czasu.
Druga natomiast to forma nieco bardziej wysublimowana, polegająca na aktywnym spędzaniu czasu na łonie natury. Szlaki do pieszych wędrówek, trasy rowerowe, lasy pełne grzybów czy stadniny koni to atrakcje, którymi pochwalić się mogą wiejskie ośrodki agroturystyczne na terenie całego kraju. Dodatkowo, oferują one wynajem sal bankietowych i weselnych, przez co ważne spotkanie lub uroczystość nabierze nietypowego, regionalnego charakteru. Walory przyrody są w tym wypadku darem z nieba dla właścicieli pensjonatów, gdyż dają im możliwość zaoferowania turystom tego, czego potrzebuje każdy człowiek - świeże, zdrowe powietrze i dużo przestrzeni.
A może nad morze?
Pośród ofert agroturystycznych na szczególną uwagę zasługują te oferujące wczasy nad morzem. Jednym z takich miejsc, położonych tuż nad Bałtykiem, jest Kopalino, mieszczące się w gminie Choczewo w powiecie Wejherowskim. Jest to stara miejscowość rybacka, położona z dala od szlaków komunikacyjnych. Swój wiejski charakter od pewnego czasu konsekwentnie zmienia na rzecz statusu miejscowości typowo turystycznej. Coraz więcej lokalnych gospodarzy decyduje się porzucić pracę rolnika na rzecz rozpoczęcia biznesu agroturystycznego. Należy dodać, że czynią to z powodzeniem!
Do niewątpliwych zalet Kopalina należą czyste plaże i piękne lasy dookoła. Powietrze nasycone jodem z pewnością przypadnie do gustu każdemu amatorowi wypoczynku na łonie przyrody. Leśne ścieżki doskonale sprawdzą się zarówno w przypadku wycieczek pieszych, jak i rowerowych. Znajdująca się w pobliskim Lubiatowie stadnina koni z pewnością znajdzie swoich fanów. Dodatkową atrakcją jest położona niedaleko latarnia morska w Stilo, która przypadnie du gustu każdemu dziecku. Bliskość uroczego miasta Łeby to kolejny atut Kopalina. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie!
 

Bilety lotnicze po 12 złotych

Ryanair znów postanowił zaskoczyć swoich klientów. Od niedawna pojawiały się coraz to liczniejsze promocje na przeloty do Kijowa, Kowna, Barcelony czy Madrytu.
 
W marcu hitem cenowym są także wyloty na Sardynię, Sycylię i Porto. Jeśli chodzi o Sardynię promocja Ryanaira łączy się z Wizz Airem. Z Gdańska do Mediolanu pasażerowie mogą polecieć węgierską linią lotniczą już za 50 złotych. Natomiast z włoskiego miasta do Alghero polecimy za około 12 euro. Nowa promocja jednak pobiła wszystkie dotychczasowe.
Na stronie Ryanaira pojawiły się bilety lotnicze za 12 złotych. Oferta na razie obejmuje luty, a bilety na pewno rozejdą się bardzo szybko. W tak gorącej cenie można polecieć z Krakowa do Sztokholmu Skavsta, a także do Dusseldorfu Weeze.Do Dusseldorfu polecimy także z Bydgoszczy. Z Gdańska polecimy taniej aż w trzy miejsca: do Frankfurtu Hahn, do Oslo Rygge a także do Bremy. Za 12 złotych możemy zakupić także bilet lotniczy do Mediolanu, lecąc z Poznania. Z Wrocławia polecimy aż do czterech miast: Oslo, Brukseli, Dusseldorfu i Frankfurtu.
Ryanair często robi prezenty swoim wiernym klientom. W 2009 roku sprzedawano w styczniu bilety po 9 złotych. W zeszłym roku irlandzka linia lotnicza także uraczyła swoich pasażerów taką miłą niespodzianką i było to jedno z najważniejszych wydarzeń minionych lat w rankingach tanich linii lotniczych. W tamtej promocji bilety lotnicze obejmowały wyloty w czerwcu i sprzedano ich około trzy miliony. Z pewnością tegoroczna obniżka pobije zeszłoroczny rekord. Ta cena nieznacznie tylko ulegnie zmianie, jeśli zastosujemy się do kilku prostych punktów. Przede wszystkim musimy podróżować tylko z bagażem podręcznym, gdyż jest on wliczony w cenę biletu. Bagaż rejestrowany jest już dodatkowo płatny. Opłaca się także zapłacić kartą Mastercard Prepaid, oraz skorzystać z przelewu. Oczywiście rezerwacji dokonujemy telefonicznie bądź na stronie linii. Ilość promocji Ryanaira jak i innych tanich linii lotniczych jest tak dużo, że warto nawet udać się na spontaniczne i niezaplanowane wakacje. Na stronie przewoźnika dostępna jest także usługa bukowania hoteli oraz wynajęcia samochodów w miejscu docelowym.

Zwiedzaj, poznawaj, wypoczywaj

Dla wielbicieli zwiedzania wielu ciekawych miejsc, w krótkim czasie, ciekawą formą spędzenia wakacji są wycieczki objazdowe. W kilka dni można zwiedzić najpiękniejsze miejscowości, godne uwagi zabytki, wysłuchać tradycyjnych opowieści, zasmakować lokalnej kuchni. 
Można także osobiście brać udział w kreowaniu zapoznawanej kultury. W każdym dniu imprezy nadarzy się okazja na spotkanie z czymś zupełnie nowym. Ten model spędzania urlopu może trafić w gust osób ciekawych świata, które lubią mieć dobrą organizację czasu.

Jeśli skorzystamy z oferty na zwiedzanie i wypoczynek oraz dostaniemy konkretną propozycję organizatorów wyjazdu, warto poznać się z programem imprezy. Podczas wielodniowego pobytu na miejscu zazwyczaj proponowane są wycieczki. Poza nimi w większości przypadków w ofercie ujęte jest zwiedzanie jednego lub dwóch interesujących miejsc czy okolic. Wartym byłoby wiedzieć jakich. Perły sztuki czy cuda natury, oglądane tylko na szklanym ekranie czy na kartkach pocztowych pozostaną w zasięgu wzroku. A okazja może się nie nadarzyć.

Poważne odległości pokonywane podczas wycieczek objazdowych już nie stanowią aktualnie problemu. Uczestnicy wyjazdu podróżują w wysokiej klasy autokarach, a piloci dokładają wszelkich starań by odczuli jak najmniejsze zmęczenie. Opowiadają historię mijanych miejsc, opowiadają najlepsze ciekawostki powiązane z regionem czy zabytkiem, perfekcyjnie wprowadzają w specyficzny klimat wyjazdu. Wrażenie pozostawione po wycieczce jest niezapomniane. Dostarczają ogromnych emocji i pozwalają zapomnieć o otaczających nas problemach.

Odróżnić można wiele form wypoczynku. Jedni wybierają czynne spędzanie wakacji połączone z rozległym poznawaniem zalet regionu, inni delektują się błogą ciszą i całkowitym spokojem w zamkniętym przed hałasem miasta zakątku świata. Tym co łączy jest profesjonalizm organizacji, atrakcyjność miejsca jak również dopasowanie formy odpoczynku do jednostkowych potrzeb. Interesującą propozycją może być zwiedzanie i wypoczynek, czyli łączenie regenerowania sił życiowych z poznawaniem nowych miejsc, tradycji i kultur.

Zwiedzanie i wypoczynek oraz wycieczki objazdowe są bardzo atrakcyjnymi formami wykorzystania wypoczynku i dostarczają niesamowitych wspomnień. Wartym jednak jest wybrać metodę wypoczynku do swojego temperamentu czy personalnych potrzeb. Nie wszystkim, w sytuacji życiowej pasuje ścisłe dopasowanie się do harmonogramu wypoczynku lub czy kąpiele plażowe w tym samym miejscu. Wakacyjny urlop ma dostarczyć nowych sił witalnych i pozostać w świadomości jako najlepsze doświadczenie. Najważniejsze jest, abyśmy wrócili zadowoleni.